Clinique - w dążeniu do pięknej skóry. Łatwo. Bezpiecznie. Skutecznie.
Wszystkie produkty tej marki są: - tworzone w porozumieniu z dermatologami, - testowane alergicznie, - bezzapachowe, - oparte na 50-letnich badaniach, - ulepszane, aby cieszyć się jak najlepszymi efektami z ich stosowania.
Miałam szczęście otrzymać ten «almost lipsticken» od Clinique do przetestowania jako #LYKOINFLUTESTER.
Zwykle bardzo lubię produkty do ust, które zapewniają nawilżenie i odżywienie wargom - jednocześnie nadając im trochę koloru. Więc miałam wysokie oczekiwania wobec tego! Zresztą zawsze używam konturówki do ust, co również mam w wideo. W wideo używam konturówki MAC w kolorze «Stone», aby najpierw zdefiniować kontury moich ust.
Ta szminka w unikalnym kolorze «Black Honey» od Clinique ma dostosować się do twojego naturalnego koloru ust i stać się unikalnym kolorem ust, który powinien idealnie pasować do każdego, kto ją wypróbuje 😍
Formuła tego produktu to mieszanka balsamu do ust i szminki. Konsystencja jest lekka i miękka, łatwa do nałożenia. Kolor można budować, nakładając kilka warstw. I uwielbiam, jak kolor rozwija się na moich ustach, mimo że jest dość przezroczysty i nie super intensywny. Kolor jest chłodny, co jest całkowicie idealne, ponieważ najlepiej wyglądam w chłodnych kolorach 😍 Usta mają ładny blask, nie tak dużo blasku jak błyszczyk. Ale wciąż ładny blask ✨ Nie pachnie też niczym.
Rozmiar samego produktu jest bardzo ładny. Lubię, że jest smukły, co ułatwia aplikację. Myślę, że projekt samego produktu jest trochę nudny, chciałabym ładniejszą lub estetyczniejszą tubkę/opakowanie, w której można by zobaczyć kolor produktu do ust w jakiś sposób. Wygląda trochę anonimowo 🥹
Usta czują się nawilżone i zadbane przez chwilę po nałożeniu. Ale zdecydowanie trzeba go regularnie nakładać w ciągu dnia, aby kolor i blask pozostały na ustach. Ale nic innego nie spodziewałam się od takiego produktu 😅
Ogólnie rzecz biorąc, to produkt do ust, którego na pewno będę dużo używać w przyszłości. Nie mam nic złego do powiedzenia na jego temat. Uwielbiam zarówno to, jak się czuje na ustach, jak i jak wygląda. Uważam, że kolor, który nadaje moim ustom, jest bardzo korzystny 🥰 Fajnie jest zobaczyć, jak różnie wygląda na wszystkich, którzy go testują. Zdecydowanie kolor, który każdy może używać, ponieważ dostosowuje się do twojego koloru ust ❤️
#CLINIQUE
Miałam szczęście otrzymać ten olejek do ust od Clinique do przetestowania jako #LYKOINFLUTESTER.
Zwykle bardzo lubię produkty do ust, które zapewniają nawilżenie i odżywienie wargom - jednocześnie nadając im trochę koloru. Więc miałam wysokie oczekiwania wobec tego! Zresztą zawsze używam konturówki do ust, co również mam w wideo. W wideo użyłam konturówki MAC w kolorze «Stone», zanim nałożę olejek do ust + cienką warstwę Almost Lipstick od Clinique w tym samym kolorze co olejek do ust, «Black Honey».
Ten olejek do ust w unikalnym kolorze Clinique «Black Honey» ma dostosować się do twojego naturalnego koloru warg i stać się unikalnym kolorem ust, który powinien pasować do każdego, kto go wypróbuje.
Pierwsze wrażenie jest takie, że ten olejek do ust jest niesamowicie komfortowy i przyjemny na wargach. Wcale nie jest gruby ani lepki w konsystencji. Cienki i lekki, a jednocześnie nadaje piękny kolor, nie stając się zbyt intensywnym. Można również nieco zwiększyć kolor, nakładając dodatkowe warstwy. Lubię, że odcień koloru jest chłodny, ponieważ nie pasują mi ciepłe kolory na wargach. Wargi również zyskują bardzo ładny blask ☺️ Właściwie nie pachnie niczym. To może być jedyna rzecz, której trochę mi brakuje. Ale ponieważ jest 100% bez zapachu, nie mogę oczekiwać niczego innego 😅
Próbowałam go również na policzkach. Dał trochę koloru (bardzo naturalny kolor), ale przede wszystkim niesamowity blask. Pasuje prawdopodobnie najlepiej w bardzo naturalne dni bez dużej ilości makijażu, ale działał również świetnie na pudrze i podkładzie, nie psując makijażu pod spodem. Poza tym myślę, że będzie to świetne, aby mieć w torebce, aby odświeżyć policzki w ciągu dnia w pracy. Delikatnie wblendowałam go palcami ❤️
Aplikator jest mały i precyzyjny, co ułatwia równomierne i precyzyjne nałożenie. Właściwie bardzo lubię ten aplikator do tej formuły, ponieważ nie jest tak gruby i lepki jak inne olejki do ust z większymi aplikatorami. Projekt olejku do ust jest ładny, nic z wow-efektem. Ale podoba mi się, łatwo zobaczyć, jaki to kolor i ładny rozmiar ☺️
Wargi czują się miękkie i nawilżone długo po nałożeniu. Blask znika jako pierwszy, ale uczucie nawilżenia utrzymuje się długo 💦
Podsumowując, to olejek do ust, po który zdecydowanie sięgnę w przyszłości. Nie mam nic złego do powiedzenia na jego temat. Uwielbiam zarówno to, jak się czuje na wargach, jak i to, jak wygląda. Uważam, że kolor, który nadaje moim wargom, jest bardzo korzystny 🥰 Fajnie jest zobaczyć, jak różnie wygląda na wszystkich, którzy go testują. Absolutnie kolor, który może używać każdy, ponieważ dostosowuje się do twojego koloru warg ❤️
#CLINIQUE
To jest jeden z moich absolutnych ulubieńców, którego używam od wielu lat! Krem nawilżający Clinique Moisture Surge jest niesamowicie lekki i jedwabisty, a żelowa formuła szybko wchłania się w skórę, nie czując się lepkim ani ciężkim. Daje dużo nawilżenia, nie pozostawiając grubej warstwy, co naprawdę doceniam. Dodatkowo lubię chłodzący efekt, który sprawia, że jest jeszcze przyjemniejszy w użyciu. Uwielbiam też to, że jest tak wszechstronny – działa zarówno jako zwykły krem nawilżający, na makijaż dla dodatkowego blasku, a nawet jako szybka maska nawilżająca. Idealny zarówno dla suchej, jak i mieszanej cery!