SaraLinnea
- 12 g. temuOcena: 4 z 5
Dobre szampon bazowy
Moje włosy są długie, grube, z rozjaśnionymi długościami, które zawsze potrzebują nawilżenia, dużo nawilżenia. Dodatkowo mam dość wrażliwą skórę głowy, która łatwo się przetłuszcza. Myję włosy co około trzy dni. Teraz używam tego szamponu od kilku tygodni i mogę stwierdzić, że dobrze działa zarówno na długości, jak i na skórę głowy. Pierwsze wrażenie jest takie, że opakowanie jest ładne i eleganckie, mimo żywego koloru. Poza tym podoba mi się matowa, lekko silikonowa powierzchnia butelki, co ułatwia jej obsługę nawet mokrymi palcami. Produkt jest dość gęsty w konsystencji i ma tylko lekki zapach czegoś, czego nie mogę zidentyfikować. W każdym razie pachnie świeżo, ale nie za mocno. Wydaje się bardziej wydajny niż szampon z supermarketu, ale nie tak wydajny jak moje produkty salonowe. Czuję, że moje włosy są czyste i jednocześnie nawilżone po myciu, a mimo przytłaczającego lipcowego upału moje włosy pozostały świeże między myciami. Nawet mogłem pominąć suchy szampon, który zazwyczaj jest potrzebny trzeciego dnia. Nie odważę się odpowiedzieć na to, jak to jest z efektem naprawczym, nie wiem nawet, jak to zmierzyć. Myślę, że ten szampon jest doskonałym szamponem średniej klasy, który znajduje się pomiędzy produktami budżetowymi a luksusowymi zarówno pod względem ceny, jak i jakości. Powinien pasować do większości typów włosów i wydaje się bezpiecznym wyborem, gdy po prostu chcesz mieć "zupełnie zwykły" szampon bez zbędnych dodatków.Przetłumaczone z: szwedzki
1 produkt w poście Dobre szampon bazowy3 wyświetleńAby zostawić komentarz - tydzień temuOcena: 5 z 5Zakup zweryfikowany ✔
Delikatne stylizowanie przy minimalnym wysiłku
Mój punkt wyjścia: długie, grube włosy z lekkim puszeniem. Suche długości i tłusta skóra głowy. O produkcie: scrunchie przymocowane do grubszej, wypełnionej pianką "kiełbasy", wokół której owija się włosy. Część scrunchie jest następnie używana do utrzymania włosów na miejscu w nocy. Wykonana jest z materiału syntetycznego, który wydaje się być błyszczący i sprawia wrażenie dobrze wykonanej i trwałej. Wynik: Moim głównym celem z tym produktem jest trzymanie włosów z dala od twarzy i szyi w nocy, a także zachowanie objętości włosów między myciami. Uważam, że dobrze spełnia oba te punkty. Dodatkowo prawie nie czuć jej, więc nie zakłóca mojego snu. Rano fryzura wygląda naprawdę świeżo, z miękkimi lokami/falami i objętością. Każdy, kto chce zmaksymalizować zarówno objętość, jak i ruch we włosach, powinien używać jakiegoś produktu do utrwalenia, w przeciwnym razie część objętości opadnie. Zauważam również, że moje włosy wyglądają na dodatkowo błyszczące i zadbane, gdy wszystkie pasma leżą w tym samym kierunku, a puszenie jest zminimalizowane. Jestem po prostu bardzo zadowolona z tego produktu i używam go praktycznie każdej nocy. Kiedy skręcam włosy, na wałku wciąż jest dużo miejsca, więc myślę, że powinien działać na większości włosów. Bonusowa wskazówka: nie jest całkiem łatwo umieścić włosy na miejscu za pierwszym razem. Wyszukaj "heatless curl scrunchie", a znajdziesz mnóstwo krótkich filmików pokazujących, jak to zrobić :) [hashtag]Przetłumaczone z: szwedzki
1 produkt w poście Delikatne stylizowanie przy minimalnym wysiłku721 wyświetleńAby zostawić komentarz - Miesiąc temuOcena: 4 z 5Zakup zweryfikowany ✔
Glossy Lip Stain Pinkies Up
Rzadko używam produktów do ust, ponieważ czuję się jak klaun z pomalowanymi ustami, a także jestem całkowicie nieinteresująca w utrzymywaniu i poprawianiu koloru ust przez cały czas. Dodatkowo moje usta mają tendencję do bycia dość suchymi, a to rzadko wygląda ładnie pod szminką. Ale jakiś czas temu postanowiłam zacząć przyzwyczajać się do pomalowanych ust, a ten produkt wydawał się bezpiecznym pierwszym krokiem w tej podróży. Pinkies Up to jeden z tych naturalnych odcieni "moje usta, ale ładniejsze" dla mnie. Bezpośrednio po nałożeniu podkreśla mój własny kolor ust i dodaje odrobinę blasku. Blask znika dość szybko, ale pozostaje przyjemny, lekko zakurzony i chłodny róż, który następnie blaknie po około dwóch godzinach. Dzięki temu, że odcień jest tak bliski mojemu, nie pozostaje brzydka linia w konturze ust, gdy się ściera, co oznacza, że nie muszę się martwić o poprawki w ciągu dnia. Pomimo mojej suchości produkt nakłada się równomiernie i ładnie, a noszenie go jest przyjemne. Jedyną rzeczą, z którą się nie zgadzam, jest aplikator, który zbiera zbyt mało produktu z tubki i dlatego zmusza mnie do podwójnego zanurzenia. Ogólnie rzecz biorąc, to przyjemny produkt i myślę, że następnym krokiem w mojej podróży z ustami będzie odcień z odrobiną więcej oomph. #lykoreviewPrzetłumaczone z: szwedzki
566 wyświetleńAby zostawić komentarz - Miesiąc temuOcena: 3 z 5
Nie moja filiżanka herbaty
Byłam super podekscytowana, aby przetestować ten tusz do rzęs, po tym jak zobaczyłam pochwały spływające z każdej strony. I jest wiele rzeczy, które można polubić, naprawdę tak jest. Zaczynamy od zewnątrz: ładne, eleganckie opakowanie bez zbędnych ozdób. Lubię to! Szczoteczka jest klasyczna z nylonowymi włoskami, które w zasadzie zawsze wolę od tych innych wariantów z plastikowymi kolcami. So far so good. Szczoteczka zbiera również dokładnie odpowiednią ilość produktu i jest zaprojektowana w taki sposób, że łatwo można dotrzeć wszędzie. Jak zwykle w przypadku wodoodpornego tuszu do rzęs, utrzymuje on skręt rzęs ładnie przez cały dzień. Ten tusz do rzęs spełnia obietnice i daje pięknie zdefiniowane rzęsy z dobrą czernią i odrobiną dodatkowej długości. Poza tym utrzymuje się przez cały dzień. To, co sprawia, że zaczynam szukać następnego tuszu do rzęs po zaledwie dwóch tygodniach używania, to głównie dwie rzeczy: włókna i trwałość. Moje oczy zazwyczaj nie są szczególnie wrażliwe, ale kilka razy małe włókna znalazły drogę nad linię wodną i sprawiły, że czułam się, jakbym chodziła z żwirem w oczach przez cały dzień pracy. Niesamowicie niewygodne. Jedynym sposobem, aby uniknąć podrażnienia w oku, jest unikanie nakładania tuszu do rzęs zbyt blisko linii rzęs. Z drugiej strony tworzy to inne podrażnienie, ponieważ moje naturalne rzęsy nie są wystarczająco długie, abym mogła sobie pozwolić na pozostawienie części z nich nagich. To w pewnym sensie odbiera efekt wydłużający. A potem jest kwestia trwałości. Była doceniana, gdy chodziłam z podrażnionymi i łzawiącymi oczami przez kilka dni, ale ten tusz do rzęs trzyma się właściwie trochę za dobrze. Rzęsy czują się sztywne jak szczotki wieprzowe z tuszem na, a potem wymaga to sporo pracy z olejowym oczyszczaniem, aby go usunąć. Niestety. Ten tusz do rzęs zostanie usunięty z mojej kosmetyczki już dzisiaj wieczorem. #lykoreviewPrzetłumaczone z: szwedzki
1 produkt w poście Nie moja filiżanka herbaty568 wyświetleńAby zostawić komentarz - Miesiąc temuOcena: 4 z 5
Piękne fale
Zajęło mi kilka prób, zanim pogodziłem się z tą lokówką, ale teraz stała się moim ulubieńcem. Lokówka jest duża. Naprawdę duża. I dość ciężka. Ten mały składany stojak (metalowy uchwyt), na którym powinna odpoczywać podczas nagrzewania, nie jest zbyt dobry w swojej pracy. Czuje się niestabilnie, a poza tym dość trudno jest to sprawić, by działało, gdy odkładasz lokówkę na chwilę. Rozwiązałem to, kupując taką silikonową matę, która chroni powierzchnię, więc ten mały problem zniknął. Dzięki swojej wadze lokówka wydaje się solidna i dobrze zbudowana. Powłoka jest gładka i po kilku miesiącach użytkowania nie wykazuje oznak zużycia. Funkcja zaciskania jest łatwa do obsługi kciukiem, ale jednocześnie wystarczająco mocna, aby utrzymać włosy na miejscu. Zauważam również, że szybko się nagrzewa i utrzymuje równą temperaturę podczas użycia. A co z wynikiem? Oczywiście postępowałem zgodnie z instrukcjami co do joty, przynajmniej za pierwszym razem. W lustrze zobaczyłem, jak zamieniam się w coś w rodzaju gwiazdy filmowej. Albo tak, wyglądałem głównie jak Selma Bouvier, wiecie, siostra Marge Simpson. Okazało się, że w moich już grubych włosach jest zdecydowanie za dużo objętości, a fryzura rosła jakoś w górę, na zewnątrz. Wcale nie tak swobodnie boho, jak sobie wyobrażałem. Kiedy lokówka miała kilka tygodni na przemyślenie swoich grzechów, postanowiłem spróbować ponownie. Tym razem obudziło się we mnie coś buntowniczego i postanowiłem zacząć od kręcenia włosów od końcówek do góry, a po prostu zostawić około decymetra najbliżej skóry głowy nietkniętym. Bingo! Teraz uzyskuję dokładnie te fale, które sobie wyobrażałem, a nawet idzie to całkiem szybko. Oczywiście dbam o ochronę przed ciepłem, pracuję z włosami w sekcjach, kończę jakimś rodzajem sprayu teksturującego i staram się nie dotykać włosów przez pierwsze pół godziny po zakończeniu. Jeśli będę przestrzegać tej procedury, zostanę nagrodzony wspaniałymi falami w dniu 1, a następnie coraz bardziej miękkimi falami w następnych 2 dniach. W dniu 3 włosy prawie całkowicie się rozluźniły, ale wciąż mają trochę ruchu i są idealne do półupięcia, zanim nadejdzie czas na mycie. #lykoreviewPrzetłumaczone z: szwedzki
1 produkt w poście Piękne fale373 wyświetleńAby zostawić komentarz - 2 miesięcy temuOcena: 4 z 5
Świeży zapach, ale słaby efekt
Moje włosy są zarówno grube, jak i długie, i w ogóle nie należę do grupy docelowej tego produktu. Mimo to kilka razy podkradłam trochę z słoika mojego chłopaka. Kiedy kręcę włosy, zazwyczaj upinam je na dzień 2 lub 3, a wtedy uważam, że odrobina pasty stylizującej na końcówkach pomaga nadać trochę definicji, nie usztywniając włosów. Do tego ten produkt działa w porządku, ale nie utrzymuje kształtu zbyt długo. Poza tym to głównie mój chłopak używał tego produktu. Ma grube, kręcone włosy i woli mieć lekki produkt, który trochę ujarzmia loki. W tej chwili jest bardzo zadowolony z produktu, ponieważ daje odpowiednią stabilność i teksturę, nie sprawiając, że włosy czują się brudne. Poza tym pachnie świeżo. Chcę jednak dodać, że obecnie ma bardzo krótkie włosy, a za kilka tygodni ta pasta będzie zbyt słaba, aby utrzymać fryzurę w ryzach. Jeśli masz bardzo krótkie lub cienkie włosy, mogę sobie wyobrazić, że to jest świetny produkt. Jeśli masz grubsze lub nieco dłuższe włosy, powinieneś raczej poszukać czegoś z większą mocą.Przetłumaczone z: szwedzki
1 produkt w poście Świeży zapach, ale słaby efekt25 wyświetleńAby zostawić komentarz - 2 miesięcy temuOcena: 5 z 5Zakup zweryfikowany ✔
Łatwy w użyciu i trwały
Jeśli chodzi o brwi, jestem dość spartańska. Chcę koloru, i nie wiele więcej. Nie potrzebuję żelu ani wosku, aby ujarzmić brwi, potrzebuję tylko koloru. A do tego celu idealnie pasuje ołówek tego modelu, z końcówką z jednej strony i "szczoteczką do rzęs" z drugiej. Opakowanie jest plastikowe, z nazwą produktu wyraźnie nadrukowaną na środku. Z jednej strony znajduje się mała plastikowa nakrętka, która chroni szczoteczkę i końcówkę. Plastikowe nakrętki dobrze się trzymają, nie spadają i nie hałasują w kosmetyczce. Jedyną rzeczą, której bym sobie życzyła od opakowania, jest małe oznaczenie, które pokazuje, czy to końcówka, czy szczoteczka kryje się na tym końcu produktu, ale chyba nie można mieć wszystkiego na świecie. Każdy, kto wcześniej używał np. Brow Definer od Anastasia Beverly Hills, rozpozna trójkątny kształt ołówka/końcówki. Uważam, że dobrze utrzymuje swój kształt podczas używania, nie zaokrąglając się zbytnio. Nigdy nie udało mi się naprawdę namalować "włosów", niezależnie od tego, jakiego ołówka używałam, ale nie czuję też potrzeby dodawania włosów do moich brwi. Moim celem z brązowym cieniem jest raczej dodanie odrobiny koloru do włosów, które już mam. Do tego ten ołówek działa doskonale. Ołówek jest łatwy w użyciu, a moje brwi pozostają tam, gdzie je zostawiłam, aż do wieczornego oczyszczenia twarzy. Używałam odcienia Ash Brown i uważam go za dość neutralny, z tendencją do chłodniejszych tonów. Jest jednak dobrze napigmentowany i dość ciemny, więc następnym razem postawię na nieco jaśniejszy odcień, który lepiej pasuje do mojego własnego ciemno-blond koloru włosów. #lykoreviewPrzetłumaczone z: szwedzki
1 produkt w poście Łatwy w użyciu i trwały136 wyświetleńAby zostawić komentarz - 2 miesięcy temuOcena: 4 z 5
Szczery spray do włosów
Moje włosy są długie, grube, suche i traktowane. Zawsze suszę je na sucho i lubię stylizować za pomocą jakiegoś narzędzia grzewczego. Ten spray jest po prostu wspaniale bezproblemowy. Robi to, co ma robić, utrzymuje fryzurę (nieważne, czy jest prostowana, czy kręcona), nie zostawia plastikowej powłoki i łatwo się go rozczesuje. Jeśli ma jakieś właściwości pielęgnacyjne, to w każdym razie nie są wystarczająco pielęgnacyjne dla mnie, ale to też nie jest priorytet, gdy wybieram spray do włosów. Mam inne produkty do pielęgnacji i przyjemności. Butelka jest ładna, zapach jest przyjemny, a efekt jest tym, czego się spodziewam. Fajny produkt, po prostu.Przetłumaczone z: szwedzki
1 produkt w poście Szczery spray do włosów16 wyświetleńAby zostawić komentarz - 2 miesięcy temuOcena: 3 z 5
Neee...
Mam długie, grube, traktowane, suche i falowane włosy. Z powodu długości czasami mogą wyglądać dość ciężko i zmęczono, więc pomyślałam, że ten spray ożywi je trochę. Używałam go zarówno na nieukładanych, jak i ułożonych włosach, i zauważyłam, że na ułożonych włosach ten spray działał najlepiej, chociaż nie w szczególnie imponujący sposób. Kiedy moje włosy są świeżo umyte, potrzebują trochę pomocy, aby utrzymać fale, w przeciwnym razie zwisają, gdy tylko ostygną. Moim ulubionym narzędziem w tej chwili jest taka lokówka, więc po każdym sekcji kończyłam rundą sprayu teksturującego. To dodało trochę życia i ruchu falom i pomogło im utrzymać kształt przez kilka dni. Jednak efekt pielęgnacyjny świeci swoją nieobecnością, a moje biedne końcówki były bardziej chrupiące niż kiedykolwiek (zanim ktoś zgłosi mnie do komisji ds. pielęgnacji włosów, chcę poinformować, że już mam umówioną wizytę u fryzjera w przyszłym tygodniu, gdy moja fryzjerka wróci z urlopu). Wracając do sprayu. Butelka jest całkiem ładna, dysza spryskująca daje ładną mgiełkę i tak, włosy mają trochę utrwalenia. Ale zapach jest trochę plastikowy i nie zauważam żadnych właściwości pielęgnacyjnych. To nie był produkt dla mnie.Przetłumaczone z: szwedzki
1 produkt w poście Neee...40 wyświetleńAby zostawić komentarz - 2 miesięcy temuOcena: 4 z 5
Przyjazna dla początkujących pianka samoopalająca
Mój punkt wyjścia: Mam bardzo jasną skórę. Bardzo jasną. Praktycznie śnieżnobiałą. Aż do około dziesięciu lat temu prawie niemożliwe było znalezienie podkładu, który byłby wystarczająco jasny. Dodatkowo mam suchą skórę. I bardzo ograniczone doświadczenie z samoopalaczami. Moja ostatnia próba miała miejsce około 10 lat temu, kiedy musiałam przerwać aplikację w połowie, ponieważ moje nogi stały się całkowicie zielone. Przez tydzień nosiłam długie spodnie, zanim udało mi się zetrzeć zewnętrzną warstwę skóry. Słyszycie, mogę być najlepszym (lub absolutnie najgorszym) testerem tego produktu samoopalającego. O produkcie: ten produkt jest reklamowany jako łatwy w użyciu i bez zapachu. Dodatkowo powinien dawać naturalny efekt w ciągu 3 godzin i działać nawilżająco przez 72 godziny. Opakowanie, konsystencja, zapach: Produkt, który jest pianką, znajduje się w białej butelce z ładną brązową nakrętką. Konsystencja jest wystarczająco gęsta, aby nie spływać, i wystarczająco luźna, aby łatwo rozprowadzać ją po skórze. Pianka jest bez zapachu podczas aplikacji, ale po kilku godzinach czuję ten klasyczny zapach samoopalacza na skórze - chociaż bardzo słabo. Pianka jest biała, gdy wychodzi z butelki i całkowicie niewidoczna po aplikacji. Tak to zrobiłem: Upewniłem się, że dobrze nawilżyłem skórę wcześniej, aby zwiększyć szanse na uzyskanie równomiernej opalenizny. Następnie założyłem rękawiczkę lateksową, spryskałem kroplę na dłoń i nałożyłem na jedną część ciała na raz. Mój partner pomógł, gdy nadszedł czas na plecy. Następnie pozwoliłem skórze wyschnąć na powietrzu przez kilka minut, zanim się ubrałem. Cały proces był dość szybki. Oczywiście starałem się pokryć całe ciało, ale nie było to całkiem łatwe do ustalenia, ponieważ produkt szybko się wchłania i nie pozostawia śladów. Wynik: Tak, moja skóra przyjęła ładny złoty odcień po trzech godzinach. Byłem pozytywnie zaskoczony zarówno tym, jak naturalnie wyglądała (ani trochę pomarańczowa!) jak i jak równomierny był wynik. Nie było plam ani na ubraniach, ani na pościeli. Po pierwszym prysznicu kolor się stłumił, ale nadal był bardzo równy. Potem zajęło to około tygodnia, zanim całkowicie zniknął. Jestem bardzo zadowolony z tego produktu. Czuje się przyjazny dla początkujących, ponieważ jest zarówno łatwy do nałożenia, jak i daje bardzo odpowiednią dawkę koloru dla tych z nas, którzy nie mają zbyt wiele własnego pigmentu. Dodatkowo wydaje się być dość wydajny. Jedyną rzeczą, której mi brakowało, była ta nawilżająca, która miała trwać 48 godzin, ale w tej kwestii jestem gotów pójść na kompromis!Przetłumaczone z: szwedzki
1 produkt w poście Przyjazna dla początkujących pianka samoopalająca490 wyświetleńAby zostawić komentarz