SaraLinnea
- Post został utworzony 5 dni temuOcena: 3 z 5
Ok, ale nie więcej
Lubię zapach, funkcję sprayu i efekt tuż po prostowaniu lub kręceniu włosów. Jednak nie czuję, że chroni przed puszeniem więcej niż jeden dzień, a jeśli myję i stylizuję włosy wieczorem, blask praktycznie znika już następnego ranka. Plus za to, że nie obciąża włosów!1 produkt w poście Ok, ale nie więcej33 wyświetleń - Post został utworzony 5 dni temuOcena: 3 z 5
Przyjemny zapach i dobra mgiełka, ale..
Naprawdę lubię funkcję sprayu, która tworzy ładną chmurę produktu, która równomiernie pokrywa włosy. Produkty na noc, które testowałem wcześniej, były w formie kremu, co zajmuje więcej czasu na wmasowanie i może być trudne do równomiernego nałożenia. Zapach jest łagodny i trochę luksusowy. Włosy doceniam trochę zapachu, to daje iluzję świeżo umytych fal. Mam suche końcówki i wrażliwą skórę głowy, która łatwo staje się tłusta, i ku mojej radości moja skóra głowy w ogóle nie zareagowała na ten produkt. I mimo codziennego (nocnego?) użycia włosy nie czują się brudne wcześniej niż zwykle. Jest więc wiele dobrego do powiedzenia o tym produkcie. Jak bardzo nawilżający jest, trudno mi ocenić, ale na pewno nie miał negatywnego wpływu na moje włosy, więc myślę, że będę kontynuować i zobaczę, czy jakość będzie się różnić za miesiąc. Jedyną rzeczą, którą mam do zauważenia, jest to, że włosy po użyciu nie czują się zauważalnie błyszczące i gładkie, ale moje włosy są również traktowane i ciągle potrzebują nawilżenia.1 produkt w poście Przyjemny zapach i dobra mgiełka, ale..32 wyświetleń - Post został utworzony 2 tygodni temuOcena: 4 z 5
Trzyma, co obiecuje!
Moja koleżanka ma najpiękniejsze brwi na świecie, a ponieważ to jeden z produktów, których używa, oczywiście chciałam to wypróbować. Nigdy wcześniej nie używałam wosku do brwi, a jedynie zadowalałam się kredką do brwi. Dlatego wymagało to sporo badań i ćwiczeń (Youtube ftw!), zanim opanowałam technikę. Ale kiedy w końcu opanowałam technikę, działało to świetnie. Sztuczka, przynajmniej ta, która działa dla mnie, to najpierw zrobić brwi, aby miały czas na osadzenie się, podczas gdy robię resztę twarzy. Muszę też być oszczędna z produktem, wytrzeć nadmiar wacikiem, a następnie pozwolić mu trochę wyschnąć, zanim uczeszę włoski na miejsce. Wyglądało to absolutnie najlepiej, gdy farbowałam brwi, a potem tylko trochę głupio z brązowym cieniem, gdzie wygląda to rzadko. Brwi pozostają na miejscu przez cały dzień, nawet podczas mżawki i potu podczas biegu na autobus. Ponieważ tak naprawdę nie mam dużej potrzeby ujarzmiania moich brwi, to nie jest coś, z czym chciałabym się bawić codziennie, ale mogę sobie wyobrazić, że ktoś z gęstszymi brwiami miałby z tego produktu więcej radości niż ja. #lykotävling1 produkt w poście Trzyma, co obiecuje!9 wyświetleń - Post został utworzony 2 tygodni temuOcena: 4 z 5
Warty, ale nie wow!
Wiele razy produkty nadające blask sprawiają, że moje włosy szybko czują się tłuste i brudne. Jednak w przypadku tego produktu tak nie jest. Ten krem ma delikatny i świeży zapach, szybko wchłania się we włosy i pozostawia moje świeżo umyte włosy miękkie i lśniące, nie czując się ciężko. Nie powiedziałbym, że staje się lustrzane, ale bardziej błyszczące niż włosy bez produktu. Prostownica oczywiście daje jeszcze gładsze rezultaty, zwłaszcza gdy dodam spray wykończeniowy z tej samej serii. Wtedy nawet dostaję komplementy od kolegów, którzy myślą, że właśnie byłem u fryzjera. Włosy wciąż czują się czyste i świeże tak długo, jak zwykle, co było miłym zaskoczeniem. Jednak uważam, że efekt blasku zniknął następnego ranka, mimo że związałem włosy w ochronny kok. Efekt redukcji puszenia się jednak utrzymuje się przez kilka dni. Ogólnie rzecz biorąc, uważam, że to wciąż wartościowy produkt. Na moich długich, pasemkowanych włosach działa tak samo dobrze jak np. Color Wow, a wtedy ta cena wydaje się znacznie bardziej rozsądna. Będę używać produktów, aż się skończą, i jestem otwarty na ich ponowny zakup.1 produkt w poście Warty, ale nie wow!30 wyświetleń - Post został utworzony 3 miesięcy temuOcena: 3 z 5
Tutaj jest potencjał
Mój punkt wyjścia: 40 lat, skóra mieszana z tendencją do suchości. Niezbyt wrażliwa. Produkt: podoba mi się opakowanie, ładna matowa szklana butelka z pipetą w korku. Jednocześnie myślę, że praktycznie wszystkie produkty, które są dozowane pipetą, mogłyby równie dobrze być w butelce z pompką, co oszczędza czas i chroni produkt przed niepotrzebnym kontaktem z tlenem. Produkt ma lekko gęstą, żelową konsystencję i dość mocno pachnie cytrusami. Łatwo się go nakłada i szybko wchłania w skórę. Jedyną rzeczą, do której mam zastrzeżenia, jest to, że zdecydowano się dodać zapach. Zapach jest całkiem w porządku, ale nie widzę powodu, aby dodawać dodatkowe składniki dla samego zapachu, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że często są to alergeny, które mogą powodować problemy dla wrażliwej skóry. Używałem go codziennie, każdego ranka i większości wieczorów, a na koniec stosowałem krem nawilżający, aby składniki nawilżające miały coś, czego mogłyby się chwycić. (Witamina C jest świetna do stosowania rano, ponieważ dobrze współpracuje z ochroną UV, aby chronić skórę przed wpływami zewnętrznymi. Z tego samego powodu jest również dobra w połączeniu z witaminą E.) Wynik: Może 3 tygodnie to za krótko, aby ocenić efekt, ale w każdym razie czuję, że moja skóra to lubi. Skóra wydaje się nawilżona i jędrna, ale nie zauważyłem żadnego dodatkowego "blasku". To wydaje się być produktem dla kogoś, kto chce utrzymać już dobrze zrównoważoną skórę, wzmacniając barierę skórną i zmniejszając ryzyko np. uszkodzeń słonecznych. Czy kupiłbym to ponownie? Daj mi wersję bez zapachu w butelce z pompką, to zdecydowanie. Tak jak produkt jest teraz, odpowiedź to mocne "może".1 produkt w poście Tutaj jest potencjał263 wyświetleń - Post został utworzony 3 miesięcy temuOcena: 5 z 5
Kocham!
Kocham wiśnie w każdej formie, zarówno kolor, zapach, jak i smak. Jem te smakołyki od ponad roku i je uwielbiam. Smakują pysznie jak wiśnie i mają gumowatą/żelową konsystencję. Zawsze miałam trudności z pamiętaniem o przyjmowaniu moich suplementów, zazwyczaj idzie to dobrze przez tydzień lub dwa, ale potem moja entuzjazm opada. Trudno mi to przyznać, ale dzięki temu, że te czują się jak cukierki, udało mi się pamiętać, aby brać je codziennie. Jakie mają efekty, trudno powiedzieć, ale zarówno jakość moich włosów, jak i skóry znacznie się poprawiła w ciągu ostatniego roku. [hashtag]1 produkt w poście Kocham!249 wyświetleń - Post został utworzony 3 miesięcy temuOcena: 4 z 5
Dobre szampon bazowy
Moje włosy są długie, grube, z rozjaśnionymi długościami, które zawsze potrzebują nawilżenia, dużo nawilżenia. Dodatkowo mam dość wrażliwą skórę głowy, która łatwo się przetłuszcza. Myję włosy co około trzy dni. Teraz używam tego szamponu od kilku tygodni i mogę stwierdzić, że dobrze działa zarówno na długości, jak i na skórę głowy. Pierwsze wrażenie jest takie, że opakowanie jest ładne i eleganckie, mimo żywego koloru. Poza tym podoba mi się matowa, lekko silikonowa powierzchnia butelki, co ułatwia jej obsługę nawet mokrymi palcami. Produkt jest dość gęsty w konsystencji i ma tylko lekki zapach czegoś, czego nie mogę zidentyfikować. W każdym razie pachnie świeżo, ale nie za mocno. Wydaje się bardziej wydajny niż szampon z supermarketu, ale nie tak wydajny jak moje produkty salonowe. Czuję, że moje włosy są czyste i jednocześnie nawilżone po myciu, a mimo przytłaczającego lipcowego upału moje włosy pozostały świeże między myciami. Nawet mogłem pominąć suchy szampon, który zazwyczaj jest potrzebny trzeciego dnia. Nie odważę się odpowiedzieć na to, jak to jest z efektem naprawczym, nie wiem nawet, jak to zmierzyć. Myślę, że ten szampon jest doskonałym szamponem średniej klasy, który znajduje się pomiędzy produktami budżetowymi a luksusowymi zarówno pod względem ceny, jak i jakości. Powinien pasować do większości typów włosów i wydaje się bezpiecznym wyborem, gdy po prostu chcesz mieć "zupełnie zwykły" szampon bez zbędnych dodatków.1 produkt w poście Dobre szampon bazowy66 wyświetleń - Post został utworzony 4 miesięcy temuOcena: 5 z 5Zakup zweryfikowany ✔
Delikatne stylizowanie przy minimalnym wysiłku
Mój punkt wyjścia: długie, grube włosy z lekkim puszeniem. Suche długości i tłusta skóra głowy. O produkcie: scrunchie przymocowane do grubszej, wypełnionej pianką "kiełbasy", wokół której owija się włosy. Część scrunchie jest następnie używana do utrzymania włosów na miejscu w nocy. Wykonana jest z materiału syntetycznego, który wydaje się być błyszczący i sprawia wrażenie dobrze wykonanej i trwałej. Wynik: Moim głównym celem z tym produktem jest trzymanie włosów z dala od twarzy i szyi w nocy, a także zachowanie objętości włosów między myciami. Uważam, że dobrze spełnia oba te punkty. Dodatkowo prawie nie czuć jej, więc nie zakłóca mojego snu. Rano fryzura wygląda naprawdę świeżo, z miękkimi lokami/falami i objętością. Każdy, kto chce zmaksymalizować zarówno objętość, jak i ruch we włosach, powinien używać jakiegoś produktu do utrwalenia, w przeciwnym razie część objętości opadnie. Zauważam również, że moje włosy wyglądają na dodatkowo błyszczące i zadbane, gdy wszystkie pasma leżą w tym samym kierunku, a puszenie jest zminimalizowane. Jestem po prostu bardzo zadowolona z tego produktu i używam go praktycznie każdej nocy. Kiedy skręcam włosy, na wałku wciąż jest dużo miejsca, więc myślę, że powinien działać na większości włosów. Bonusowa wskazówka: nie jest całkiem łatwo umieścić włosy na miejscu za pierwszym razem. Wyszukaj "heatless curl scrunchie", a znajdziesz mnóstwo krótkich filmików pokazujących, jak to zrobić :) [hashtag]1 produkt w poście Delikatne stylizowanie przy minimalnym wysiłku4244 wyświetleń - Post został utworzony 4 miesięcy temuOcena: 4 z 5Zakup zweryfikowany ✔
Glossy Lip Stain Pinkies Up
Rzadko używam produktów do ust, ponieważ czuję się jak klaun z pomalowanymi ustami, a także jestem całkowicie nieinteresująca w utrzymywaniu i poprawianiu koloru ust przez cały czas. Dodatkowo moje usta mają tendencję do bycia dość suchymi, a to rzadko wygląda ładnie pod szminką. Ale jakiś czas temu postanowiłam zacząć przyzwyczajać się do pomalowanych ust, a ten produkt wydawał się bezpiecznym pierwszym krokiem w tej podróży. Pinkies Up to jeden z tych naturalnych odcieni "moje usta, ale ładniejsze" dla mnie. Bezpośrednio po nałożeniu podkreśla mój własny kolor ust i dodaje odrobinę blasku. Blask znika dość szybko, ale pozostaje przyjemny, lekko zakurzony i chłodny róż, który następnie blaknie po około dwóch godzinach. Dzięki temu, że odcień jest tak bliski mojemu, nie pozostaje brzydka linia w konturze ust, gdy się ściera, co oznacza, że nie muszę się martwić o poprawki w ciągu dnia. Pomimo mojej suchości produkt nakłada się równomiernie i ładnie, a noszenie go jest przyjemne. Jedyną rzeczą, z którą się nie zgadzam, jest aplikator, który zbiera zbyt mało produktu z tubki i dlatego zmusza mnie do podwójnego zanurzenia. Ogólnie rzecz biorąc, to przyjemny produkt i myślę, że następnym krokiem w mojej podróży z ustami będzie odcień z odrobiną więcej oomph. #lykoreview1824 wyświetleń - Post został utworzony 4 miesięcy temuOcena: 3 z 5
Nie moja filiżanka herbaty
Byłam super podekscytowana, aby przetestować ten tusz do rzęs, po tym jak zobaczyłam pochwały spływające z każdej strony. I jest wiele rzeczy, które można polubić, naprawdę tak jest. Zaczynamy od zewnątrz: ładne, eleganckie opakowanie bez zbędnych ozdób. Lubię to! Szczoteczka jest klasyczna z nylonowymi włoskami, które w zasadzie zawsze wolę od tych innych wariantów z plastikowymi kolcami. So far so good. Szczoteczka zbiera również dokładnie odpowiednią ilość produktu i jest zaprojektowana w taki sposób, że łatwo można dotrzeć wszędzie. Jak zwykle w przypadku wodoodpornego tuszu do rzęs, utrzymuje on skręt rzęs ładnie przez cały dzień. Ten tusz do rzęs spełnia obietnice i daje pięknie zdefiniowane rzęsy z dobrą czernią i odrobiną dodatkowej długości. Poza tym utrzymuje się przez cały dzień. To, co sprawia, że zaczynam szukać następnego tuszu do rzęs po zaledwie dwóch tygodniach używania, to głównie dwie rzeczy: włókna i trwałość. Moje oczy zazwyczaj nie są szczególnie wrażliwe, ale kilka razy małe włókna znalazły drogę nad linię wodną i sprawiły, że czułam się, jakbym chodziła z żwirem w oczach przez cały dzień pracy. Niesamowicie niewygodne. Jedynym sposobem, aby uniknąć podrażnienia w oku, jest unikanie nakładania tuszu do rzęs zbyt blisko linii rzęs. Z drugiej strony tworzy to inne podrażnienie, ponieważ moje naturalne rzęsy nie są wystarczająco długie, abym mogła sobie pozwolić na pozostawienie części z nich nagich. To w pewnym sensie odbiera efekt wydłużający. A potem jest kwestia trwałości. Była doceniana, gdy chodziłam z podrażnionymi i łzawiącymi oczami przez kilka dni, ale ten tusz do rzęs trzyma się właściwie trochę za dobrze. Rzęsy czują się sztywne jak szczotki wieprzowe z tuszem na, a potem wymaga to sporo pracy z olejowym oczyszczaniem, aby go usunąć. Niestety. Ten tusz do rzęs zostanie usunięty z mojej kosmetyczki już dzisiaj wieczorem. #lykoreview1 produkt w poście Nie moja filiżanka herbaty769 wyświetleń