Bardzo udany zapach. Dostałem kilka lat temu z bratem próbkę w douglasie. Wtedy kupiłem Eisenberg love affair oraz Herrera Bad Boy, i powiedziałem sobie, że kupię sobie kiedyś ambassadora jak podrosnę, bo ten zapach poniekąd musi matchować i nie jest do dzieci, według mnie, ale nie przesadnie. Jest elegancki, słodki, ma świetną projekcję. Jak psiknę 3-4 razy o 13.00 to o 2.00 w nocy na łóżku po pracy fizycznej dalej czuję te mango w tle. Bardzo udany zapach, napewno spróbuje czegoś jeszcze z kolekcji ambasadora, może intense.