Nie jest lepiący w ogóle, nie obciąża mojego typowo skandynawskiego włosa, daje fantastyczny blask i nie tworzy filmu wokół włosa, jak wiele innych produktów. Kupiłem to przez pomyłkę, ale na pewno będę to kontynuować!
Spełnia swoją rolę jako grzebień.
Jeśli jesteś jak ja i masz pewne problemy sensoryczne, powinieneś może wybrać plastikowy, lub kupić jakiś olej do drewna i malować nim.
Czuje się, jakby drewno było "suche" lub jak to ująć, i jest trochę nieprzyjemne w kontakcie ze skórą.
Ale to jest coś, z czym mam problemy i nic, co jest nie tak z samym grzebieniem 😅