Testujemy: Najlepsze samoopalacze od St. Tropez!

Zastanawiasz się, który samoopalacz wybrać w tym sezonie? Sprawdź propozycje naszej ulubionej marki St. Tropez i przekonaj się na własnej skórze, za co kochamy te produkty!

23 lip, 2024

Psst! Chodź, powiemy Ci coś w sekrecie. Najlepsza opalenizna to ta, którą możesz cieszyć się bez wychodzenia z domu — wystarczy sięgnąć po sprawdzony samoopalacz. Dlaczego? Już tłumaczymy! Po pierwsze — unikasz szkodliwych promieni UV, które mogą prowadzić do uszkodzeń skóry i przyspieszać pojawienie się pierwszych oznak starzenia. Po drugie — to Ty decydujesz o intensywności koloru! A po trzecie — piękne efekty widać w mgnieniu oka! Brzmi świetnie, prawda? W takim razie nie czekaj i już teraz zapoznaj się z naszą listą ulubionych samoopalaczy od St. Tropez, które zagwarantują Ci efekt skory muśniętej słońcem bez konieczności wychodzenia z domu! Który z nich wybierzesz?


 

Najlepsze samoopalacze od St. Tropez!

 

Jeśli sięgasz po samoopalacz po raz pierwszy, marka St. Tropez to idealny wybór! Od lat króluje w rankingach najlepszych produktów brązujących i szczerze powiedziawszy nie ma się czemu dziwić - to prawdziwy mistrz w kategorii opalenizny! Oferta marki jest naprawdę szeroka, jednak dziś podzielimy się z Wami naszymi ulubieńcami. A wśród nich znajdziesz pianki brązujące: Self Tan Bronzing Mousse 1 Hour Express oraz Self Tan Ultra Dark Violet Bronzing Mousse, Self Tan Berry Sorbet Bronzing Mousse, a także mgiełkę samoopalającą do twarzy Self Tan Purifying Bronzing Water Face Mist.

 

St. Tropez 1 Hour Express Bronzing Mousse

 

Puszysta pianka brązująca to prawdziwy hit tego sezonu, więc nie mogliśmy jej pominąć. Produkt najlepiej nakładać na oczyszczoną, złuszczoną i nawilżoną skórę za pomocą specjalnej rękawicy St. Tropez — wtedy tak łatwo i przyjemnie rozprowadza się na ciele! Na pierwszy ogień idzie brązujący mus do ciała Express Mousse. Jak sama nazwa wskazuje, produkt działa ekspresowo i już po godzinie możemy zauważyć pierwsze efekty. To świetna alternatywa dla osób, którym zależy na czasie i promienistej skórze delikatnie muśniętej słońcem. Z tym produktem możemy bez obaw pożegnać skrupulatne planowanie nakładania samoopalacza wieczór przed ważnym wyjściem — z St. Tropez wystarczy chwila!

Nasza redaktorka Bella odczekała dwie godziny i voilà: perfekcyjna opalenizna gotowa! Produkt zasługuje na najwyższe noty za szybkość działania i równomierny efekt na skórze!

 

Świeżutka nowość marki — Ultra Dark Violet Bronzing Mousse

 

Fioletowy samoopalacz?! Hmm, czy coś tu nie gra? Nie, właśnie o to chodzi! Z pewnością znasz problem zbyt ciepłych samoopalaczy, które sprawiają, że nasza skóra wygląda jak… pomarańczka. Nie jest to zbyt pożądany efekt, dlatego ten innowacyjny produkt z fioletowymi tonami jest tak niezwykły i interesujący. Formuła wzbogacona chłodnymi fioletowymi pigmentami działa zupełnie jak szampon do blond włosów, czy wybielająca pasta do zębów w tym samym kolorze — wszystkie te produkty neutralizują żółte, cieplejsze pigmenty. Jeszcze nigdy nie widzieliśmy tak ciekawego samoopalacza! Tu nawet rękawica do aplikacji jest fioletowa! Sam produkt nakłada się dość przyjemnie, ale doskonale zdajemy sobie sprawę, że na skórze wygląda dość przerażająco, szczególnie gdy pozostawia na niej szaro-liliową warstwę. Na szczęście pianka szybko się wchłania i nie pozostawia na ciele nieprzyjemnego lepkiego uczucia. Najlepiej zaaplikować produkt tuż przed pójściem spać, a po przebudzeniu możesz cieszyć się piękną, głęboką opalenizną, bez śladu po pomarańczowych smugach. WOW!

Tuż przed spłukaniem dwóch produktów — widać wyraźną różnicę między klasyczną formułą a nową, z fioletowymi pigmentami.


Porównanie GIGANTÓW!

W celu porównania działania tych dwóch pianek brązujących nasza redaktorka Bella na jedną nogę nałożyła najnowszy produkt marki, czyli Self Tan Ultra Violet (o NIEZIEMSKIM zapachu jagodowego sorbetu), a na drugą klasyczną wersję, czyli St. Tropez Self Tan Ultra Dark Violet. Tuż po aplikacji i wchłonięciu się produktów w skórę można było dostrzec ogromną różnicę. Jednak po spłukaniu nadmiaru produktu i osuszeniu skóry obie nogi wyglądały naprawdę ładnie — równomierna, promienna opalenizna z nieco innymi tonami. SUPER!


Mgiełka brązująca to HIT tego lata!

Mgiełka brązująca St. Tropez przed i po - wystarczy jedna aplikacja!


Wyobraź sobie spray utrwalający makijaż o tropikalnym zapachu — tylko taki, który nadaje Twojej cerze efekt promiennej skóry muśniętej słońcem. Mgiełka brązująca do twarzy Self Tan Purity Bronzing Water Face Mist to nasz bezkompromisowy ulubieniec! Rozpyl produkt od trzech do pięciu razy na oczyszczoną skórę twarzy i dekoltu i w zaledwie kilka godzin ciesz się subtelną opalenizną bez plam i smug. Pamiętaj, im więcej mgiełki nałożysz, tym bardziej utrwalisz opaleniznę. To naprawdę wyjątkowy produkt, którego nie może zabraknąć również w Twojej kosmetyczce.


23 lip, 2024

Recenzje i komentarze

Napisz komentarz
Dodaj zdjęcia

    Dodaj opinię o artykule jako pierwsza/y