Słodziak...
Zapach kupiłem na prezent dla wielbiciela tej wody toaletowej - od niego 5 gwiazdek.
Moja opinia:
nie wierzę, że te perfumy stworzyła Daniela Andrier - bardziej przypominają dzieło początkującego perfumiarza. To nie są lekkie, świeże, orzeźwiające perfumy, z czym może kojarzyć się nazwa Sport ( chyba, że chodziło o sporty zimowe...). Bardziej prawdziwa byłaby nazwa Intense. Zapach jest banalny i monotematyczny: lawenda/wanilia i... nic więcej.
Ale jeśli akurat ktoś lubi takie słodkie klimaty (Le Male, Sexy Men - oba ciekawsze od Prady) to na jesień może być ok, szczególnie, że trwałość i projekcja są bardzo duże jak na wodę toaletową.
Lepiej nie używać latem - możesz niechcący kogoś udusić ;)