Odkryj najlepsze kalendarze adwentowe z kosmetykami do makijażu i pielęgnacji na 2024 rok!

Zastanawiasz się, po który kalendarz adwentowy sięgnąć w tym roku? Już spieszymy z pomocą! Specjalnie dla Ciebie otworzyliśmy dziewięć tegorocznych propozycji od kultowych marek i chętnie podzielimy się naszą opinią.

08 lis, 2024

Kochasz niespodzianki, ale chcesz uniknąć rozczarowań? Bez obaw! Specjalnie dla Ciebie otworzyliśmy dziewięć wyjątkowych kalendarzy adwentowych od kultowych marek, takich jak RitualsOriginsBiotherm i L'Oréal Paris, aby ułatwić Ci wybór. Zastanawiasz się, które z nich kryją pełnowymiarowe produkty, a które oferują najwyższą wartość w najlepszej cenie? Sprawdź nasz ranking i wybierz kalendarz, który sprawi, że każde grudniowe okienko przyniesie Ci radość w oczekiwaniu na święta!

 

Najlepsze kalendarze adwentowe 2024
 

 

The Ritual of Advent Classic Advent Calendar, Rituals

 

Pokochasz ten kalendarz, jeśli uwielbiasz markę Ritualsi marzysz o domowym SPA każdego grudniowego wieczoru.

 

Nasza opinia:

 

Kalendarz adwentowy Rituals to prawdziwy klasyk, który co roku dostarcza nam niesamowitych wrażeń i zapewnia niezwykle świąteczny klimat! Można by rzec, że wpisał się już w świąteczną tradycję zupełnie jak pierniczki! Sam wygląd kalendarza, który przypomina uroczo przystrojony domek, wprowadza wyjątkową atmosferę i sprawia, że każdy dzień grudnia zamienia się w pełne magii odkrywanie. Wewnątrz czeka na nas mnóstwo produktów do pielęgnacji ciała: pianki pod prysznic, mgiełki zapachowe, balsamy i kremy, a także świece zapachowe i mnóstwo innych akcesoriów, które pozwolą stworzyć klimat domowego SPA.

W każdą niedzielę adwentu w okienku znajdziemy aromatyczną świecę, która w przyjemny sposób wypełni nasz dom świątecznym ciepłem. Choć element niespodzianki nieco maleje, zupełnie nam to nie przeszkadza. Dla nas najwspanialszą niespodzianką była pianka pod prysznic z serii The Amsterdam Collection, która pachnie obłędnie tulipanem i yuzu.

Kalendarze Rituals występują w trzech wersjach, a ten omawiany przez nas jest najmniejszy i tym samym najkorzystniejszy pod względem ceny. Jeśli w kalendarzu adwentowym szukasz pełnowymiarowych produktów, proponujemy sięgnąć po większy egzemplarz. My osobiście na pewno docenilibyśmy choć jeden kosmetyk w wersji full size, szczególnie w ostatnim okienku, ale mimo wszystko ten kalendarz to prawdziwy rarytas dla wszystkich fanów marki Rituals, którzy na pewno nie zawiodą się zawartością. Choć do grudnia jeszcze chwila, polecamy zaopatrzyć się w kalendarz już dziś – znika z półek w błyskawicznym tempie!

 

 

Advent Calendar 24 Nordic Beauty Secrets, Lumene

 

Pokochasz ten kalendarz, jeśli lubisz delikatną pielęgnację i naturalny, promienny makijaż.

Nasza opinia:

 

Na drugim miejscu naszego zestawienia ląduje kalendarz adwentowy od uwielbianej w całej Skandynawii marki Lumene – inspirowany zorzą polarną i północną zimą. Wygląd kalendarza od razu wskazuje markę, więc miłośnicy Lumene z daleka rozpoznają swojego ulubieńca. Okienka ułożone są w kształt pięknego zimowego kwiatu, a pod każdym z nich znajdziesz kolejno numerek.

Jednak jak wszyscy dobrze wiemy, liczy się wnętrze, a pod tym względem kalendarz naprawdę zaskakuje! W pierwszym okienku znajdziemy rozświetlający róż Natural Glow Skin Tone Perfector w wersji limitowanej – WOW, co za start! Tegoroczna propozycja Lumene to idealny miks kosmetyków do makijażu i pielęgnacji, w którym znalazły się zarówno produkty pełnowymiarowe, jak i te w wersji podróżnej. Mamy dobrą wiadomość dla miłośników makijżau – praktycznie całą kolorówkę znajdziemy w wersji full size!

Podsumowując, cały kalendarz nie pozostaje nam nic innego, jak ocenić go naprawdę wysoko, szczególnie za możliwość lepszego poznania i przetestowania kosmetyków marki. Jedynym minusem mogą okazać się kosmetyki przeznaczone dla konkretnego rodzaju skóry – ale hej, zawsze możesz podzielić się nimi z przyjaciółką, prawda?

 

 

Advent Calendar, Essie

 

Pokochasz ten kalendarz, jeśli nie wyobrażasz sobie dnia bez idealnego mani!

Nasza opinia:

 

Pod względem designu pierwsze miejsca w naszym zestawieniu zdecydowanie zajmuje kalendarz Essie, który przypomina gigantyczny lakier do paznokci – dosłownie! Zachowano oczywiście niezwykle świąteczny klimat i kojarzący się z tym okresem czerwony kolor. W środku kryje się wiele niespodzianek – już w pierwszej przegródce czeka na nas pełnowymiarowy lakier w bestsellerowym odcieniu Essie. W innych znajdziemy również bazę, top coat i wiele akcesoriów, które pozwolą Ci stworzyć idealny paznokciowy look w zaciszu własnego domu!

Pod kolejnymi numerkami znajdziemy jeszcze więcej kolorów – z tym kalendarzem z łatwością zbudujesz naprawdę konkretną kolekcję lakierów do paznokci – od klasycznych odcieni, po te letnie, te idealne na święta i te połyskujące w sam raz na Sylwestra!

Naszym zdaniem ten kalendarz to świetna inwestycja – Essie oferuje wysokiej jakości lakiery, które są niezwykle trwałe i pięknie wyglądają i podkreślą każdą stylizację. Dla fanów marki to prawdziwa gratka!

 

 

Advent Calendar, Biotherm

 

Pokochasz ten kalendarz, jeśli uwielbiasz luksusową pielęgnację i aktywne składniki!

 

Nasza opinia:

 

Jeśli uwielbiasz świąteczne dekoracje, a Twój dom każdego roku oddaje klimat Bożego Narodzenia, kalendarz od Biotherm będzie strzałem w dziesiątkę! Dlaczego? Cóż, nie tylko zyskasz wspaniałe produkty, ale również idealną ozdobę! Kalendarz jest naprawdę spory, a w dodatku należy samemu go złożyć. Dodatkowy plus za kreatywność! Kiedy już stanie okazale w jednym kawałku wygląda bardzo elegancko! Wewnątrz znajdziemy wyłącznie kosmetyki do pielęgnacji skóry, a już pierwsza przegródka skrywa luksusowy krem na dzień w ekskluzywnym szklanym opakowaniu.

W tym roku Biotherm postawiło na kosmetyki w wersji travel size, choć w okienkach ukryło się również kilka produktów pełnowymiarowych, co zdecydowanie podbija wartość kalendarza. Znajdziemy tu kosmetyki do pielęgnacji ciała i twarzy zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn. Psst! Dobra wiadomość dla fanów retinolu – z pewnością znajdziecie tu swoich nowych ulubieńców!

  

 

Advent Calendar, L'Oréal Paris

 

Pokochasz ten kalendarz, jeśli poszukujesz pełnowymiarowych i różnorodnych produktów od L’Oréal Paris. 

 

Nasza opinia:

 

Ten kalendarz jest jakby LUKSUSOWY – to nasza pierwsza myśl po zobaczeniu tego cudeńka. Czarno-złota kolorystyka i kształt francuskiego dworku naprawdę robi wrażenie! W okienkach znajdziemy aż 19 pełnowymiarowych produktów, które z pewnością podbijają cenę kalendarza, który niestety nie jest już tak przystępny, jak chociażby omawiana wcześniej propozycja Lumene. Mimo tego jego wnętrze wynagradza nadszarpnięty budżet – znajdziemy tu wiele bestsellerowych kosmetyków do makijażu, pielęgnacji, a nawet produkty do włosów.

Już w pierwszym okienku kryje się matowa pomadka w pięknym, niezwykle świątecznym, czerwonym odcieniu, która idealnie dopełni każdą wigilijny look. Jednak naszymi ulubieńcami z pewnością jest tusz do rzęs Volume Million Lashes Panorama Mascara i rozświetlacz Paradise Lumi Glotion, które od miesięcy królują w social mediach! Jedynym minusem jest to, że takie kosmetyki jak na przykład bronzer, mogą nie pasować do każdego odcienia skóry. Na szczęście kalendarze otwiera się przed świętami, więc zawsze możesz dorzucić coś, co akurat Tobie nie przypadło do gustu, do prezentu dla mamy, cioci, czy przyjaciółki. Mimo wszystko uważamy, że ten kalendarz jest idealny, jeśli chcesz zanurzyć się w bogactwie kultowym kosmetyków L’Oréal!

 

 

Advent Calendar, Makeup Revolution

 

Pokochasz ten kalendarz, jeśli uwielbiasz testować makijażowe nowości!

 

Nasza opinia:

 

Jeśli chcesz sprawić wyjątkowy prezent sobie lub bliskiej osobie jeszcze przed świętami, kalendarz adwentowy od Makeup Revolution będzie idealnym wyborem! Dlaczego? Już tłumaczymy! Nie dość, że sam kalendarz wygląda naprawdę zjawiskowo i doda świątecznego klimatu każdemu wnętrzu, to jeszcze w środku czeka na nas eksplozja blasku! Co więcej, kalendarz jest naprawdę przystępny cenowo, oferując tym samym szeroki przekrój makijażowych perełek.

Już w pierwszym okienku znajdziemy miniwersję ich bestsellerowego błyszczyka Revolution Shimmer Bomb. Efekt, jaki gwarantuje ten produkt, jest OLŚNIEWAJĄCY i z pewnością Cię zachwyci! Dla niektórych dużym minusem może być fakt, że znajdziemy tu aż dziewięć produktów do ust – szczerze powiedziawszy, liczyliśmy na większą różnorodność, znając niezwykle bogatą ofertę marki.

Skupmy się jednak na pozytywach, bo tych jest tu na pewno mnóstwo! Naszym zdaniem największym jest to, że w kalendarzu znajdziemy wszystkie niezbędne kosmetyki do stworzenia idealnego makijażu, zarówno tego na co dzień, jak i na wieczór. To idealny prezent dla kogoś, kto chce uzupełnić swoją kosmetyczkę o sprawdzone cudeńka i uwielbia testować makijażowe nowości.

 

 

24 Days Origins Essentials for Face & Body Advent Calendar, Origins

 

 

Pokochasz ten kalendarz, jeśli marzysz o skutecznej pielęgnacji i masz ochotę przetestować bestsellery marki Origins!

 

Nasza opinia:

 

Kolejnym kalendarzem w naszym zestawieniu jest propozycja od Origins – to prawdziwa uczta dla miłośników pielęgnacji! Jego subtelny i elegancki design nie jest przesadnie świąteczny, co dla wielu z nas może okazać się dużym atutem. Wewnątrz znajdziemy starannie zapakowane produkty – w większości miniaturki. Mimo to nie ubolewamy nad tym zbyt mocno, ponieważ mini kosmetyki w sam raz nadają się do testów i podczas podróży.

Ten kalendarz to prawdziwa gratka dla tych, którzy chcą poznać całą gamę produktów Origins. Znajdziemy tu mnóstwo pielęgnacji, w tym niezawodny żel do leczenia zmian trądzikowych, który niweluje niedoskonałości i koryguje przebarwienia, oraz bestsellerową maseczkę rozświetlającą GinZing™ Glow-Boosting Mask.

Wyjątkowy miks kosmetyków to gwarancja luksusowego SPA w domowym zaciszu. Kremy na dzień, maseczki, peelingi, produkty oczyszczające i kremy pod oczy sprawiają, że każdy marzy o takim prezencie. Jeśli kochasz skuteczną pielęgnację i wysokiej jakości formuły, kalendarz Origins jest właśnie dla Ciebie.

    

 

Make My Heart Sparkle Advent Calendar, Essence

 

Pokochasz ten kalendarz, jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z makijażem i chcesz wypróbować kosmetyczne nowości.

 

Nasza opinia:

 

Mały kalendarz Essence zachwyca swoją uroczą formą! W tym roku przybrał kształt książeczki z kilkoma warstwami, które można przewracać, odkrywając kolejne niespodzianki. Warto też zauważyć, że to najprzyjemniejszy dla naszego portfela kalendarz adwentowy w tym teście, w którym znajdziemy wyłącznie produkty do makijażu.

Sama nazwa „Make My Heart Sparkle” wskazuje na to, że we wnętrzu kryje się wiele przepięknie mieniących się kosmetyków, w tym połyskujący top coat do paznokci, olśniewające cienie do powiek, błyszczyki i mnóstwo akcesoriów do makijażu. Największym zaskoczeniem okazał się jednak róż w sztyfcie, który reaguje na nasze pH skóry, idealnie dopasowując się do tonacji.

Warto zaznaczyć, że ten kalendarz świetnie sprawdzi się w formie prezentu dla młodszej grupy odbiorców, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z makijażem i testują. Bije od niego iście młodzieżowy charakter, w którym dominuje blask i róż. Okienka są niewielkie, ale, co najważniejsze, zawierają pełnowymiarowe produkty.



Advent Calender Premium, Satisfyer

 

Pokochasz ten kalendarz, jeśli pragniesz dodać odrobiny pikanterii grudniowym wieczorom.

 

Nasza opinia:

 

Oho! Czas na odrobinę pikanterii! Kalendarz adwentowy Satisfyer Premium jest naprawdę okazały (choć rozmiar nie zawsze ma znaczenie) i subtelnie ozdobiony świątecznymi motywami w odcieniach czerwieni i granatu. Całość emanuje luksusem! Wewnątrz znajdziemy eleganckie pudełeczka w różnych kolorach z zabawnymi cytatami, które pomogą zadbać o przyjemną atmosferę przed chwilami zbliżenia.

Niektóre zabawki, które kryją się w okienkach, mogą wywołać niemałe zdziwienie i konsternację – nie martw się! Dołączona broszura wyjaśnia wszystko, od sposobu użytkowania po wymagane baterie (niestety trzeba je dokupić osobno). Wśród gadżetów znalazły się również akcesoria do masażu i BDSM oraz cała gama przeróżnych wibratorów.

Solo, czy w parze – Satisfyer zadba o wszystko! Pierwsze okienko kryje w sobie wibrator typu bullet, stymulujący łechtaczkę. W kolejnych znajdziemy nieco bardziej ekscytujące niespodzianki – a im bliżej świąt, tym robi się goręcej. Naszym numerem jeden okazał się uroczy wibrator ciśnieniowy, który pomoże Ci przenieść przyjemność na najwyższy możliwy poziom!


 

08 lis, 2024
Autorka: Linn Eliasson, redaktorka działu urody

Recenzje i komentarze

Napisz komentarz

    Dodaj opinię o artykule jako pierwsza/y